Najczęściej do prawidłowego rozwoju i kwitnienia wystarczy jedna dawka nawozu. Jeśli natomiast piwonia rośnie na wyjałowionej ziemi, warto powtarzać nawożenie co trzy tygodnie, pamiętając, by zakończyć nawożenie wraz z końcem czerwca. Nawożenie piwonii na jesień — jesienne nawożenie warto wykonać we wrześniu lub październiku.
Za chwilę na rynku dostępny będzie bardzo specjalistyczny nawóz z Grupy Azoty Zakłady Chemiczne „Police” S.A., a mianowicie bezchlorkowy nawóz kompleksowy z mikroskładnikami, czyli POLIFOSKA ® START. POLIFOSKA ® START NPK (MgS) 12‑11‑18- (2,7‑26) z borem (B) - 0,015%, żelazem (Fe) - 0,5% i cynkiem (Zn) - 0,02%, zawiera 12%
Wiosenne nawożenie azotem młodych drzewek owocowych należy zastosować na przełomie marca i kwietnia. W roku pierwszym oraz drugim 50 g azotu, w trzecim i czwartym - 80 g. Na glebach lekkich w sadzie owocującym należy zastosować od 60-120 kg azotu na hektar. W dawkach: 1/3 w marcu, 1/3 po kwitnieniu, 1/3 po 20 czerwca.
Vay Tiền Nhanh. #1 Terminator Nowy Użytkownik 5 postów Napisano 21 styczeń 2015 - 18:37 Witam, jaki nawóz azotowy najlepiej sypnąć na wiosnę pod pszenicę ozimą jeśli zboże jest słabo rozkrzewione i żółknie miejscami ? Myślałem nad saletrą amonową 200kg/ha bo podobno szybko działa i pomoże nadrobić straty w rozkrzewianiu lub może saletra wapniowa ? Tylko kiedy ruszyć z pierwszą dawką? I jaki zachować odstęp czasu przed pryskaniem na chwasty, a jaki polecacie dobry środek na zwalczanie chwastów wiosną ? 0 Do góry #2 Vademecum Vademecum Użytkownik 8365 postów Napisano 21 styczeń 2015 - 19:05 Kolego za jednym zamachem tyle pytań ???? Najpierw trzeba zastanowić się dlaczego to żółknie. Istotne jest co pod korzeń dałeś i ile. Kiedy siane w czas czy późno. Co było przedplonem. Jakie chwasty są popularne ??? Generalnie najpierw cherbicyd, a później nawóz. Choć to tylko zasada, a bywa różnie 0 Do góry #3 rafaello3 Napisano 21 styczeń 2015 - 19:41 Kolego Vademecum nawóz na zboża się sypie w marcu i pewnie tak samo robisz o ile pogoda pozwoli na to .Tym bardziej na kiepskie plantacje ,jak u kolegi Terminatora .A jakim sposobem chcesz zastosować o tej porze'' herbicyd'' ???.Jest taka zasada i ona jest znana od lat ,że zboże pierw się dokarmia i daje odżywki o ile to jest możliwe'' wjechać '' ,a następnie wykonuje się zabieg na chwasty ,jak już zboże się wzmocni . 0 Do góry #4 Terminator Terminator Nowy Użytkownik 5 postów Napisano 21 styczeń 2015 - 19:48 Siew pod korzeń Polifoska 8 250kg/ha, zaprawa ziarna kinto duo 080FS + nawóz donasienny, przedplon na połowie areału pole stało puste po pszenicy z sezonu 2013 (na kawałku troche ziemniaków było ) a na drugiej połowie też pszenica była ale już 2014, czyli trochę lipa ale wyszło tak bo teraz będę chciał wszystko obsiać rzepakiem po pszenicy, chwasty to glównie perz, ostrożeń, miotła innych nie znam a i jeszcze w listopadzie poszło dolistnie wapno ha + siarczan magnezu 8kg/ha ale raczej nie pomogło na żólknięcie gleba raczej trochę zakwaszona dawno nie wapnowana 0 Do góry #5 Vademecum Vademecum Użytkownik 8365 postów Napisano 21 styczeń 2015 - 19:59 Siew wczesny, a przedplon marny to i taki przebieg pogody są w znacznym stopniu odpowiedzialne za żółknięcie. Jakie kolwiek zabiegi w oziminach wykonuje się po ruszeniu wegetacji. Jeśli masz możliwość to na pobudzenie krzewienia dobra jest włuka lub delikatnie rysnąć lekka broną. Nawóz po mechanicznym ruszeniu (jak jest możliwość) i mała ilość !!! Dobry byłby dolistny. Dasz dużo nawozu to pójdą chwasty. Zastosowałeś polifoską po 60 kg fosforu i potasu, a średnia dawka dla pszenicy fosforu 80 kg, a potasu 110 kg Cherbicyd do pszenicy polecam stosować dwa razy przeciwko dwu liściennym i przeciwko jednoliściennym. Trochę mało tych chwastów znasz w swoich uprawach..... 0 Do góry #6 Vademecum Vademecum Użytkownik 8365 postów Napisano 21 styczeń 2015 - 20:50 Z cherbicydów przeciwko dwuliściennym najprostszych to masz granstar lub lintur, ja używam tego drugiego ale nie pamiętam jak jest z ostem tzn. Ostrożeń polny . U mnie niema ostrożnia pol. Jednoliścienne to drogi ale odlotowy jest Axial dwuskładnikowe 1:3 axial : adigor. Jest niewrażliwy na deszcz i można go stosować do połowy strzelania w źdźbło. Przepraszam, że tak na raty ale mam tu 2,5 letnią Gremel Córcia Sprawdzałem i lintur bierze ostrożeń polny 0 Do góry #7 simson54 Napisano 22 styczeń 2015 - 15:18 ja dawałem pod korzeń polifoske 8 i wap mag tyle że ja siałem pszenice paszową brałem z centrali nie pamiętam jaka odmiana ogólnie to u mnie nie ma takiego terenu by zasiać pszenice ciężkie są ziemie w mojej okolicy inne zboża dają rade ale pszenica najgorsza. u mnie też troszke zrzółknięta ale myśle że coś z tego bd w tej chwili jest za dużo wilgoci miejscami w okolicy woda na polach stoi a na wiosnę bd dawał saletrzak i saletrę tą białą zwykła bo jakaś żółta podobno też jest nie wiem . pszenżyto niestety mam do likwidacji i zasieję na nim coś innego ale zobaczymy 0 Do góry #8 Vademecum Vademecum Użytkownik 8365 postów Napisano 22 styczeń 2015 - 15:26 Kolego a dlaczego saletrzak ???? 0 Do góry #9 simson54 Napisano 22 styczeń 2015 - 17:48 a czemu nie co roku sieje i wszystko okej 0 Do góry #10 Vademecum Vademecum Użytkownik 8365 postów Napisano 22 styczeń 2015 - 19:54 Bo to jest nawóz typowo długo działający i wymaga wymieszania z ziemią, a więc do stosowania przedsiewnie. Siejąc go pogłuwnie nawóz spływa i skarza środowisko azotanami. Inaczej Strata. 0 Do góry #11 Terminator Terminator Nowy Użytkownik 5 postów Napisano 23 styczeń 2015 - 12:31 co do tego rysowania broną na pobudzenie krzewienia to mam wątpliwości u mnie tak robią jak jest za gęste żeby trochę przerzedzić a nie na odwrót... Mi się wydaje że saletra amonowa 200kg/ha wcześnie sypnięta załatwi sprawę ? 0 Do góry #12 Vademecum Vademecum Użytkownik 8365 postów Napisano 23 styczeń 2015 - 17:20 Kolego jak się upierasz na tą saletrę to daj około 100 na ha. a później po chemi 150 mocznika. Jak dasz 200 to skorzystasz na chwastach bo one nawet 7 razy szybciej pobierają azot od pszenicy. 0 Do góry #13 Vademecum Vademecum Użytkownik 8365 postów Napisano 23 styczeń 2015 - 18:46 A włuka czy lekka brona to najstarszy i najtańszy sposób na pobudzenie oziminy do krzewienia. 0 Do góry #14 Michałek Napisano 24 styczeń 2015 - 09:48 Witam, jaki nawóz azotowy najlepiej sypnąć na wiosnę pod pszenicę ozimą jeśli zboże jest słabo rozkrzewione i żółknie miejscami ? Myślałem nad saletrą amonową 200kg/ha bo podobno szybko działa i pomoże nadrobić straty w rozkrzewianiu lub może saletra wapniowa ? Tylko kiedy ruszyć z pierwszą dawką? I jaki zachować odstęp czasu przed pryskaniem na chwasty, a jaki polecacie dobry środek na zwalczanie chwastów wiosną ?Przeczytaj ten wątek - wprawdzie jęczmienia ale zasady nawożenia gleby (nie rośliny!) są takie same. Jedna drobna uwaga do tego co jest tam napisane. Otóż to nie niskie pH jest szkodliwe dla roślin lecz szkodliwe jest to co się rozpuszcza w roztworze glebowym na skutek niskiego pH. Wraz z obniżeniem pH wzrasta między innymi ilość toksycznych dla roślin wolnych jonów glinu. Jeżeli gleba jest uboga w glin to niskie pH nie musi być barierą urodzajności gleby. Masz całkowicie rację co do szybkości działania saletry, Jej część saletrzana jest bezpośrednio pobierana przez rośliny. Mocznik to wyłącznie azot amonowy który nie jest pobierany z gleby przez rośliny bez przemian z udziałem wątek można byłoby połączyć z aktualnym - wszystkich na Forum! 0 Do góry #15 ali Napisano 25 styczeń 2015 - 12:15 w zeszlym roku bronowałem połowę kawałka pszenicy dwa razy, koła od ciągnika się nie nakładały(przedplon warzywa) dla sprawdzenia ,zboże przezimowało super i było nawet za gęste, na pierwszą dawkę N nie dałem nic, efekt na częśći bronowanej znacznie ładniejsza pszenica a na koleinach leżało , wnioski wyciągnijcie sami, ziemia to rędzina 0 Do góry
Co znajdziesz w artykule? Pod co stosować obornikTermin stosowania oraz dawka obornikaWpływ nawożenia obornikiem na plon roślinWażny termin stosowania obornikaTermin przyorywania obornikaNa jaką głębokość przyorać obornikOgraniczenia stosowania obornika według Ustawy o nawozach i nawożeniu Autor: mgr inż. Agnieszka Zawieja, Uniwersytet Przyrodniczy w Poznań Prawidłowe nawożenie obornikiem ma wiele zalet pod względem rolniczym: poprawa właściwości fizyko-chemiczno-biologicznych gleby, dobra reakcja roślin, zwyżka plonów i niższe koszty nawożenia w porównaniu z nawożeniem mineralnym. Wśród korzyści ekologicznych należy wymienić: niższe zanieczyszczenie środowiska, zagospodarowanie nawozu, który inaczej byłby uciążliwym odpadem produkcji rolniczej. Pod co stosować obornik Obornik stosowany jest przede wszystkim pod rośliny okopowe (buraki cukrowe, pastewne oraz ziemniaki) i kukurydzę, gdyż wykorzystują one najlepiej zawarte w nim składniki. Sprzyja temu uprawa w szerokiej rozstawie oraz stosowanie intensywnych zabiegów pielęgnacyjnych, które stwarzają tym samym dobre warunki dla mineralizacji nawozu organicznego. Obornikiem można nawozić rzepak i niektóre warzywa. Jednak wymienione rośliny dają równie dobre plony wyłącznie na nawozach mineralnych, toteż obornik pozostawia się zwykle tylko dla buraków, ziemniaków i kukurydzy. Termin stosowania oraz dawka obornika W przypadku trwałych użytków zielonych najlepszym terminem stosowania obornika jest końcowy okres wegetacji roślin, czyli późna jesień w dawce 20– 30 ton/ha w cyklu 3–4 letnim. Nie stosuje się na ogół pod zboża, choć w słabszych stanowiskach może być wnoszony, np. pod pszenicę – w dawce 15–20 t/ha. Nie powinien być natomiast stosowany pod jęczmień browarny oraz rośliny z rodziny motylkowatych (koniczyny, lucerny, strączkowe) oraz rośliny o małych potrzebach pokarmowych, a przy tym łatwo wylegające, np. grykę, len. Należy pamiętać, że zgodnie z Ustawą o nawozach i nawożeniu ( z 2003 r., nr 4, poz. 44) rocznie w nawozach naturalnych można dostarczyć maksymalnie 170 kg N/ha, co w przeliczeniu na obornik daje ok. 34 t/ ha. Ograniczenia co do ilości stosowania nawozów naturalnych zostały wprowadzone w celu ochrony środowiska. Chodzi głównie o ochronę gleb i wód przed zanieczyszczeniem azotem i fosforem, gdyż te składniki, oprócz cennych podstawowych właściwości plonotwórczych, stanowią potencjalne i poważne źródło zanieczyszczeń rolniczych gleb i wód. Najlepsze efekty produkcyjne, jak wykazano w licznych doświadczeniach polowych, uzyskuje się na łącznym nawożeniu organicznym i mineralnym. Nawozy organiczne korzystnie wpływają na właściwości gleb i są źródłem wszystkich składników pokarmowych. Jednak ilość tych składników jest niewystarczająca do otrzymania wysokich plonów, dlatego nawożenie mineralne ma decydujące znaczenie w produkcji biomasy roślinnej (tab. 1). Wpływ nawożenia obornikiem na plon roślin Ważny termin stosowania obornika Ustalenie zasady stosowania obornika pod rośliny decyduje jednocześnie o terminach jego przyorania. Obornik można aplikować w różnych okresach: letnim (pod rzepak, pszenicę ozimą, a nawet niektóre międzyplony przeznaczone na nawóz zielony), jesiennym (pod buraki, warzywa, wczesne ziemniaki, kukurydzę) wczesnowiosennym (pod późne ziemniaki, kukurydzę, niektóre warzywa). Z reguły lepsze wyniki daje letnie lub wczesnojesienne wniesienie obornika. Termin przyorywania obornika Termin przyorywania obornika jest również uzależniony od rodzaju (składu mechanicznego) gleb, ukształtowania terenu i warunków klimatycznych. Ogólnie rzecz biorąc, na glebach cięższych jesienne nawożenie obornikiem daje lepsze efekty od nawożenia wiosennego, natomiast na glebach lekkich lepsze efekty daje wiosenne stosowanie. Na glebach lekkich, zwłaszcza położonych na dużych skłonach i w rejonach o dużej ilości opadów atmosferycznych, rozkład obornika jest szybki i po jesiennym zastosowaniu występuje silne wymywanie azotu i częściowo też potasu. Na glebach cięższych rozkład obornika odbywa się powoli, a lepsze właściwości sorpcyjne tych gleb ograniczają nadmierne wymywanie składników. Najlepsza pora na rozprzestrzenianie obornika to dzień bezwietrzny, pochmurny, a nawet lekko dżdżysty, ponieważ wtedy zachodzą najmniejsze straty azotu do atmosfery (w postaci amoniaku). Wywóz obornika powinno zaczynać się od najstarszej pryzmy, nie biorąc pod uwagę warstw poziomo, ale w przekroju poprzecznym od góry do dołu, aby obornik był bardziej wyrównany, o jednakowej wartości nawozowej. Stosowany nawóz organiczny powinien być dobrze przefermentowany, nie słomiasty, by dodatkowo nie przesuszać gleby i w miarę szybko udostępnić roślinom zawarte w nim składniki pokarmowe w wyniku mineralizacji przez mikroorganizmy. Przyoranie świeżego obornika o dużej ilości słomy może wywołać zniżkę plonów. Nie zaleca się na ogół stosowania obornika w latach, kiedy planowane jest wapnowanie, gdyż wapń przyśpiesza rozkład (mineralizację) obornika, powodując przy tym pewne straty azotu, a także uwstecznienie fosforu. Jeśli jednak obydwa zabiegi muszą zostać wykonane, to nawozy wapniowe należy wywieźć na ściernisko, zaś obornik późną jesienią lub wiosną w odstępie czasowym minimum 6 tygodni. Wymieszanie nawozu z glebą należy przeprowadzić w sposób najszybszy z możliwych (zaleca się termin maksymalnie 12 godzin od zastosowania) z uwagi na to, że znaczna część amoniaku ulatnia się w ciągu pierwszych 12 godzin od zaaplikowania na polu. Im szybciej obornik zostanie wymieszany z glebą, tym straty azotu będą mniejsze. Późne przyoranie obornika powoduje obniżenie jego wartości nawozowej, przekładając się tym samym na zmniejszone plony rośliny uprawnej (wykres 1 i 2). Na jaką głębokość przyorać obornik Przykrycie masy organicznej ciężką, mokrą glebą zamyka dostęp do powietrza, a w takich warunkach obornik rozkłada się długo – gnije i pleśnieje. Proces gnicia oznacza, że nie odkładają się w glebie związki humusowe tworzące próchnicę. Powstają one bowiem tylko z materii organicznej podlegającej humifikacji, a nie z masy nawozów mineralnych. Obornik powinien być przyorany na taką głębokość, aby w ciągu okresu wegetacyjnego mógł on w znacznym stopniu ulec rozkładowi. Optymalna głębokość przykrycia obornika zależy od zwięzłości gleby, okresu stosowania obornika i stopnia jego dojrzałości, czyli przefermentowania nawozu w czasie przechowywania. Ze względu na duże tempo mineralizacji na glebach lekkich (kilka tygodni) obornik powinno stosować się w mniejszych dawkach (15–20 t/ha), ale częściej (co 2 lata), z przyoraniem na głębokość 18–22 cm. Na glebach cięższych rozkład nawozu trwa kilka miesięcy, dlatego zaleca się nawozić obornikiem odpowiednio wczesną jesienią z przyoraniem, a najlepiej wymieszaniem na głębokość kilkunastu centymetrów. Należy pamiętać, że zbyt głębokie przyorywanie obornika utrudnia jego rozkład, natomiast zbyt płytkie przyspiesza. Wartość ta zależy również od dawki obornika: im więcej masy zostaje przyorana, tym głębsza musi być praca pługa. Głębsze przyoranie na glebach lżejszych wynika z zapewnienia do rozkładu nawozu większej ilości wilgoci, natomiast ilość powietrza jest tam wystarczająca, a nawet zbyt duża, przez co jego rozkład w tym miejscu następuje zbyt szybko, a niewielkie ilości cząstek koloidowych ograniczają kumulację humusu. Ważne jest także równomierne rozmieszczenie nawozu na polu, co znacznie ułatwia jego przyoranie/wymieszanie z glebą. Ograniczenia stosowania obornika według Ustawy o nawozach i nawożeniu Poprawne stosowanie obornika ogranicza straty składników pokarmowych, wpływa na plon nawożonej nim rośliny oraz korzystnie oddziałuje na glebę i środowisko. Obornik należy aplikować pod rośliny okopowe i kukurydzę, w dni pochmurne, jak najszybciej trzeba go wymieszać z glebą, aby ograniczyć straty azotu. Podczas aplikacji obornika powinno się pamiętać o przestrzeganiu zasad dobrej praktyki rolniczej.
Oprysk drzew owocowych mocznikiem jest ważnym zabiegiem, który niesie ze sobą wiele korzyści. Przede wszystkim ogranicza występowanie groźnej choroby grzybowej jabłoni i gruszy, jaką jest parch. Zobacz jak i kiedy stosować mocznik do oprysku drzew aby uzyskać najlepsze rezultaty. Już za chwilę dowiesz się jak działa mocznik na drzewa owocowe i dlaczego właściwy termin oprysku mocznikiem jest tak ważny! Oryski drzew owocowych mocznikiem najlepiej wykonać jesienią, na początku okresu opadania liści Uprawiając drzewa owocowe na działce chcemy dążyć do maksymalnego ograniczenia wykonywania zabiegów chemicznych i łatwiejszej ochrony. Ta zależność łączy się z koniecznością zniwelowania źródła infekcji pierwotnych występujących na naszych drzewach owocowych, co za tym idzie zastosowania oprysków mocznikiem na drzewa owocowe. Dlaczego warto stosować mocznik do oprysku drzew owocowych? Mocznik jest nawozem azotowym, dobrze znanym i często stosowanym w uprawie roślin. Warto wykonywać nim opryski drzew owocowych, które istotnie wspomogą ochronę sadu przez jedną z najgroźniejszych chorób - parchem jabłoni i gruszy. Szkodliwość parcha w sadach jest bardzo duża. Wpływa on niekorzystnie na kondycję drzew, a to powoduje słabsze zawiązywanie pąków kwiatowych, większą podatność drzew na uszkodzenia mrozowe, a także zmniejszenie plonów. Porażenie owoców parchem pogarsza ich jakość i przyczynia się do znacznego zmniejszenia, a czasami nawet całkowitej utraty plonu. Objawy parcha jabłoniFot. Objawy parcha widoczne są najczęściej na liściach i owocach. Na liściach jabłoni, na ich górnej stronie, tworzą się ciemnooliwkowe plamy pokryte aksamitnym nalotem. Na owocach powstają ciemne, okrągłe plamy, w których obrębie skórka ulega nekrozie. Z czasem skórka jabłek twardnieje i robi się korkowata. Powstaje coś w rodzaju strupowatych ran, niekiedy skórka jabłek może pękać. Jabłka takie nie nadają się do objawy parch powoduje na gruszach. Objawy parcha na gruszceFot. Grzyb Venturia inaequalis, wywołujący parcha jabłoni i gruszy zimuje na liściach opadłych z drzew. Wiosną zarodniki workowe grzyba są uwalniane z owocników pod wpływem wilgoci z opadów atmosferycznych. Zarodniki mogą być przenoszone z prądem powietrza na odległość nawet kilkuset metrów. W ten sposób parch ponownie poraża nasze jabłonie. Grzyb wywołyjący parch zimuje na liściach opadłych z drzewFot. Ryzyko zimowania grzybni parcha na opadłych liściach możemy jednak zminimalizować. Z pomocą przychodzi nam tu właśnie nawóz mocznik. Mocznik jest nawozem azotowym dobrze rozpuszczającym się w wodzie. Oprócz dostarczanego azotu, stymuluje rozwój populacji bakterii z rodzajów Pseudomonas i Erwinia, które powodują z kolei szybszą degradację tkanki liści, na których tworzą się owocniki grzyba wywołującego parcha. W efekcie dobrze przeprowadzonego jesiennego oprysku mocznikiem ginie do 90% zarodników grzyba. Jest to zatem oprysk o bardzo wysokiej skuteczności w zwalczaniu parcha jabłoni :-) Opryskując mocznikiem drzewa owocowe jesienią powodujemy także, iż azot jest szybciej transportowany do organów zimujących, w organach tych zaś tworzy zapasy, które umożliwiają szybki wzrost i rozwój drzew wczesną wiosną. Parch jabłoni - objawy, opryski, zapobieganie, zwalczanie Parch jabłoni to jedna z najczęstszych i najstarszych chorób jabłoni uprawianych w naszym kraju. Powoduje liczne uszkodzenia, w tym korkowacenie skórki na jabłkach. Objawy choroby pojawiają się co roku i konieczne jest regularne zwalczanie parcha. Zobacz jak pokonać tę chorobę jabłoni, jakie opryski są skuteczne przeciw parchowi oraz czy można uniknąć chemii i pokonać parcha metodami naturalnymi. Więcej... Jak i kiedy stosować mocznik do oprysku drzew? Oprysk drzew owocowych mocznikiem wykonuje się w dwóch terminach. Szczególnie polecane są jesienne opryski drzew owocowych, ale jeżeli liście i owoce jabłoni czy gruszy są silnie porażone parchem, konieczne będą 2 zabiegi mocznikiem - zarówno jesienią jak i wiosną. Do oprysku drzew owocowych mocznikiem wykorzystujemy jego 5% roztwór. Zatem w 10 litrach wody musimy rozpuścić 0,5kg mocznika. Zapamiętaj!Drzewa owocowe opryskujemy 5% roztworem mocznika. W tym celu należy pół kilograma mocznika rozpuścić w 10 litrach wody (lub 50g rozpuścić w 1 litrze wody). Jesienny oprysk drzew owocowych mocznikiem należy wykonać pod koniec października, po pierwszych przymrozkach, w początkowym okresie opadania liści, dokładnie pokrywając je roztworem mocznika. Dlaczego jest to tak ważne? Ponieważ w tym momencie wytwarza się tkanka oddzielająca liść od pędu, uniemożliwiając przedostanie się nawozu do pędów. Ważne, aby azot w maksymalnej ilości został pochłonięty przez liście! Drzewa opryskujemy mocznikiem na początku okresu opadania liściFot. Mocznik użyty w pierwszym okresie opadania liści redukuje liczbę zarodników workowych wiosną następnego roku. Im później wykonamy oprysk drzew owocowych mocznikiem, tym niższa będzie jego skuteczność. Mocznik stosowany zbyt późno, kiedy większość liści już opadnie z drzew, zmniejsza liczbę zarodników workowych jedynie o 50%, z kolei użyty w pierwszym okresie opadania liści może zredukować ich liczbę aż o 90%! Zapamiętaj!Opryskiwanie mocznikiem jesienią jest wysoce skuteczne, gdy przynajmniej 95% liści jest jeszcze na drzewach! Drugi oprysk drzew owocowych mocznikiem wykonujemy na przedwiośniu, opryskując glebę i liście leżące pod drzewami. Najlepiej zabieg ten wykonać w lutym, ponieważ dzięki temu worki z zarodnikami workowymi pojawiają się w owocnikach dopiero w maju i tylko nieliczne z nich osiągają zdolność do wysiewu. Jeżeli wykonamy mocznikiem oprysk drzew owocowych w marcu, w mniejszym stopniu zredukujemy liczbę wytwarzanych owocników, ale zabieg także wpłynie destrukcyjnie na rozwój zarodników grzyba wywołującego parcha jabłoni i oprysk drzew owocowych mocznikiem jest znacznie mniej skuteczny niż w terminie jesiennym, jednak warto ten oprysk wykonać jako dodatkowy przy dużym porażeniu parchem, a także koczniecznie, jeżeli zapomnieliśmy o oprysku jesienią. Mocznik doskonały do przygotowania oprysków drzew owocowych przeciwko parchowi, można nabyć w sklepie naszego poradnika. Na stronie sklepu, przy opisie mocznika, są też inne cenne informacje o możliwościach zastosowania mocznika w ogrodzie. Dlatego zapraszam na stronę sklepu także po cenną wiedzę :-) Jak wykonać oprysk mocznikiem przeciwko parchowi pokazujemy też w materiale filmowym. Zobacz to w skrócie jeszcze raz. Dzięki temu lepiej zapamiętasz co i jak zrobić. Zapraszamy do obejrzenia inspirującego video :-) Przeczytaj również: Nawożenie drzew owocowych wiosną Nawożenie drzew owocowych odgrywa bardzo ważną rolę w zachowaniu odpowiedniego wzrostu i rozwoju roślin. Prawidłowo dobrane nawozy oraz dawki wzmocnią rośliny i zapewnią zdrowe owoce. Dowiedz się kiedy rozpocząć nawożenie drzew owocowych wiosną i jakie nawozy wybrać. Więcej... Ekologiczne opryski drzew owocowych Ekologiczne opryski drzew owocowych mają duży wpływ na ilość i jakość plonów jakie zbierzemy w nadchodzącym sezonie wegetacyjnym. Są dobrym pomysłem, jeżeli nie chcemy wprowadzać chemii do ogrodu lub sadu. Bowiem spożywanie ekologicznie uprawianych jabłek, gruszek czy wiśni jest na pewno lepsze i zdrowsze. Oto jakie preparaty można zastosować do ekologicznych oprysków drzew owocowych. Więcej... Choroby drzew owocowych - opisy, zdjęcia, zwalczanie, opryski Choroby drzew owocowych mogą być powodowane przez grzyby, bakterie i wirusy. Czasem przyczynami chorób mogą być również czynniki nieinfekcyjne, takie jak błędy w nawożeniu, czy niekorzystne warunki uprawy. Typowymi objawami chorób są przebarwienia, zniekształcenia i więdnięcie roślin. Zobacz zdjęcia i opisy chorób drzew owocowych i poznaj metody ich zwalczania. Więcej... Opracowano na podstawie: Meszka B., Nie można zapominać o jesiennym opryskiwaniu jabłoni mocznikiem, W: Sad Nowoczesny, 2004, nr 10, s. 4-5; Meszka B., Mocznik jesienią, W: Hasło Ogrodnicze, 2011, Nr 9, s. 49-50. Fot.
nawóz na pszenice na wiosne