Rogal poduszka podróżna do samolotu samochodu z pianki MEMORY DUNLOP. od Super Sprzedawcy. Stan. Nowy. Kolor dominujący. odcienie niebieskiego. Black Weeks. 35,00 zł. cena z 30 dni.
Akumulator do Samochodu dla Dzieci 6v na Allegro.pl - Zróżnicowany zbiór ofert, najlepsze ceny i promocje. AKUMULATOR 6V/7,2Ah bateria AGM do auta dla dzieci
Kup Siedzisko dla Dziecka do Samochodu w kategorii Podstawki, siedziska do fotelików samochodowych na Allegro - Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. English polski українська język
Vay Tiền Nhanh Chỉ Cần Cmnd Nợ Xấu. Obecnie wybór transportu dla dzieci jest ogromny - od tradycyjnych skuterów po duże samochody zabawkowe , wózki inwalidzkie , samochody elektryczne itp. Takie samochody, jak wózki akumulatorowe dla dzieci, to bezpieczne, wysokiej jakości i wielofunkcyjne zabawki, w których można jeździć na ulicy lub zabierać ze sobą do kraju. Są one przeznaczone do samodzielnego zarządzania, ale musisz jeździć po drogach, które są dla nich dostosowane. W chwili obecnej takie elektryczne samochody dla dzieci stają się bardzo popularne. Wielu producentów reprezentuje całą gamę tego urządzenia. Ale wszystkie te maszyny są takie same, ponieważ działają na koszt układu elektrycznego silnika, który napędza go w ruchu. Ich ciała są stworzone jak prawdziwy samochód. Konfiguracja maszyny elektrycznej dla dzieci zależy od takich czynników, jak wiek, model, ogólna charakterystyka itp. Siła pociągowa jest generowana przez silnik elektryczny, który pobiera energię z akumulatora wewnętrznego zaprojektowanego na ograniczony czas. Średnia charakterystyka techniczna: waga dziecka do 25 kg; prędkość do 3 km / h; żywotność baterii około 2 godzin; napięcie zasilania - 6 woltów; Pojemność baterii - 7 A / godzinę; kierunki ruchu: do przodu, do tyłu, lewo, prawo; żarówki, sygnalizatory, kierunkowskazy, urządzenia muzyczne. Koszt dużych samochodów dziecięcych na akumulatorze jest różny, ponieważ różnią się wyglądem, jakością materiałów, funkcjonalnością, akcesoriami itp. Wybierając taką zabawkę, musisz budować na podstawie kwoty, którą chcesz wydać, a także wziąć pod uwagę, że jeśli produkt jest tani, ale ma złożony projekt, prawdopodobnie szybko się nie powiedzie. Rośnie prawdopodobieństwo zakupu fałszywego chińskiego podróbka. Dlatego musisz pamiętać, że cena i jakość muszą być zgodne. Nie oczekuj od niskiej ceny, doskonałych parametrów technicznych. Główne elementy maszyny elektrycznej: silnik elektryczny, który jest przeznaczony do określonego obciążenia trakcyjnego; wbudowana bateria; przełączniki elektryczne; łączenie przewodów; żarówki; sygnały dźwiękowe. Jeśli weźmiemy pod uwagę model z bardziej wyrafinowaną modyfikacją, może on dodatkowo zawierać jednostkę kontroli prędkości, blokady bezpieczeństwa, panel kontrolny, za pomocą którego maszyna może być sterowana przez rodziców itp. Duże, sterowane radiowo urządzenia dla dzieci są jeszcze bardziej poszukiwane, ponieważ kontrolują ich ruch i chronią dziecko przed problemami, a rodzice będą w stanie to zrobić. Dotyczy to głównie dzieci najmłodszych kategorii wiekowych, dla których zaprojektowano samochody elektryczne. Dodatkową zaletą dziecięcych samochodów z napędem radiowym na baterii jest to, że konstrukcja i urządzenie elektryczne są dość proste. W przypadku łagodnego rozpadu rodzice mogą je zrozumieć i naprawić lub zmodyfikować według własnego uznania. Zasadniczo wszystkie samochody na akumulatorach dla dzieci są wyposażone w zaawansowane technologie środki ochrony, dlatego rodzice mogą być pewni, że niebezpieczeństwo w zarządzaniu samochodem jest praktycznie zredukowane do zera. Co więcej, szybkość takiego transportu jest bardzo niewielka i nie da się go mocno przetaktować. Naukowcy i psychologowie od dawna udowodnili, że dana osoba uczy się idealnej pracy, jeśli zacznie uczyć się od dzieciństwa. Dlatego jeśli zarządzanie transportem dzieci, jak najbliżej osoby dorosłej i podstawowe umiejętności prowadzenia samochodu, zostaną ustanowione od dzieciństwa - pozwoli to w dorosłym życiu na prawdziwym transporcie prowadzić bezpiecznie i pewnie na dowolnych drogach. Kolejną rzeczą, która jest ważna dla kierowcy, jest rozwinięte widzenie peryferyjne, które będzie również ustanowione od młodszego wieku poprzez zarządzanie dziecięcym samochodem elektrycznym.
Please add exception to AdBlock for If you watch the ads, you support portal and users. Thank you very much for proposing a new subject! After verifying you will receive points! vwrafi 03 Nov 2011 15:05 115876 #1 03 Nov 2011 15:05 vwrafi vwrafi Level 9 #1 03 Nov 2011 15:05 Witam. Planuję zakup samochodzika dla dziecka. Samochodzik elektryczny ( albo quad, skuter ). Większość tych tanich na Allegro na które mnie stać to konstrukcje które jako źródło zasilania używają akumulatorów 6V. Niestety według mnie są one za wolne ( ok. 3km/h ). Czy można do tych silników podłączyć akumulator np. 7,5V albo 9V tak aby wzrosła moc silnika ? Analogicznie czy do samochów tych droższych które już są na 12V można podłączyć akumulator 18V ? Czy silnik się nie spali ? I jeszcze jedno pytanie. Do tych samochodów są dołączone ładowarki które ładują np. akumulator 6V/4,5AH w 12 godzin. Jaką musiałbym kupić ładowarkę ( jakie parametry ) żeby ładowanie następowało w ciągu 2-3 godzin ( akumulatory są żelowe więc wiem że musi być ładowarka procesorowa ). #2 03 Nov 2011 15:09 karolark karolark Level 42 #2 03 Nov 2011 15:09 Na to pytanie to można odpowiedzieć jak zobaczysz na jakie U jest silnik ? jeżeli są 6V to niestety nie można #3 03 Nov 2011 15:15 vwrafi vwrafi Level 9 #3 03 Nov 2011 15:15 Tak, silnik jest oryginalne sprzedawany z akumulatorem 6V. Więc nie da rady wstawić akumulatora o większym napięciu ? #4 03 Nov 2011 15:20 karolark karolark Level 42 #4 03 Nov 2011 15:20 To że aku jest 6V to nie znaczy że silnik jest na 6V - może celowo podają niższe U aby ograniczyć szybkośc ? I nie bawić się w przekładnie ale to moje gdybanie . #5 03 Nov 2011 15:26 vwrafi vwrafi Level 9 #5 03 Nov 2011 15:26 Chyba ma pan rację. Znalazłem teraz taki opis w aukcji : 2x silnik DC 6 - 12V, 20-45W 2x akumulator 6V 10Ah A więc rozumiem że ten silnik przyjmie napięcie od 6 do 12 Volt. Celowo w takim razie włożono akumulatory 6V żeby ograniczyć prędkość. Czy w takim do takiego silnika dokupić następne akumulatory i połączyć je szeregowo/równolegle aby zwiększyć napięcie/pojemność ? #6 03 Nov 2011 16:25 mungo mungo Level 19 #6 03 Nov 2011 16:25 Albo tak jak pisze 2x akumulatory 6V już są połączone szeregowo i na silnik dają 12V. #7 24 Nov 2011 08:16 vwrafi vwrafi Level 9 #7 24 Nov 2011 08:16 Witam ponownie. Kupiłem w końcu samochód z dwoma silnikami 12V i do tego 2 akumulatory po 6V każdy. Kupiłem również osobno ładowarkę 12V. Czy ktoś wie jak mam teraz ładować te akumulatory bez wyjmowania z samochodu ? ( nie posiadam oryginalne ładowarki ) Czy powinienem je spiąć jakoś i wyprowadzić kable do ładowarki ? Np. czerwony kabel z jednego akumulatora podłączyć do czerwonego kabla z drugiego akumulatora i razem podłączyć do czerwonej klamry od ładowarki ? #8 24 Nov 2011 08:34 Cowboy zagrabie Cowboy zagrabie Level 31 #8 24 Nov 2011 08:34 Dwa silniki 12V spinasz równolegle , dwa akumulatory 6V spinasz szeregowo,tzn : (+)jednego akumulatora spinasz z (-) drugiego mostkiem, tworząc ogniwo 12V . Ładowarkę podpinasz do pozostałych zacisków. Czarny (-) , czerwony (+). Warunek!! akumulatory Z "jednej parafii" tzn tej samej pojemności, tym samym oporze własnym. W innym przypadku jeden zawsze będzie niedoładowany. Pamiętaj również że zmieniając połączenie aku, na szeregowe skracasz o połowę i tak krótki czas, pracy zabawki. #9 24 Nov 2011 08:45 vwrafi vwrafi Level 9 #9 24 Nov 2011 08:45 Tzn. one już są podpięte, tak było fabrycznie zrobione. Czyli połączenie między aku i silnikami już jest. Problem w tym tylko, że nie mam oryginalnej ładowarki. Kupiłem osobno ładowarkę do aku żelowych. Ta ładowarka ma takie szczypce jak na zdjęciu. Drugie zdjęcie to również moje zdjęcie środka samochodu ( a więc widać na nim 2 aku i 2 silniki ). Teraz właśnie nie wiem jak podpiąć te szczypce do tych akumulatorów. #10 26 Nov 2011 06:36 dominik3004 dominik3004 Level 14 #10 26 Nov 2011 06:36 Witam! Jeśli akumulatory są już podpięte szeregowo i do silników dociera 12V, to podłączenie ma być takie: Jeśli się mylę, to poprawcie mnie. #11 26 Nov 2011 06:48 Cowboy zagrabie Cowboy zagrabie Level 31 #12 26 Nov 2011 12:46 User removed account User removed account Level 1 #12 26 Nov 2011 12:46 Pomijając inne względy, te samochodziki to chińszczyzna i stosuje się tam tanie, byle jakie elementy, w tym przekładnie - maleńkie, zrobione z plastiku, które "ledwo zipią", podczas jazdy na nominalnym aku jęczą i zawodzą. Zwiększenie napięcia (mocy silnika) na pewno im bardzo skróci żywot. Poza tym dla malucha większe prędkości są niebezpieczne. #13 26 Nov 2011 13:26 luke666 luke666 Level 33 #13 26 Nov 2011 13:26 marekzi wrote: podczas jazdy na nominalnym aku jęczą i zawodzą. Zwiększenie napięcia (mocy silnika) na pewno im bardzo skróci żywot. Zgadza się, wyższe napięcie spowoduje większe naprężenia mechaniczne i zaraz polecą zęby w przekładni. #14 28 Nov 2011 13:56 vwrafi vwrafi Level 9 #14 28 Nov 2011 13:56 Super dzięki za wszystkie odpowiedzi. Akumulatory się ładują. Martwi mnie tylko jeden fakt. Otóż ja kupiłem ten samochód używany jako komplet z akumulatorami, ale bez ładowarki. Ładowarkę kupiłem osobną, ta co widać na zdjęciu powyżej. Ładowarka ładuje akumulatory połączone tak jak piszecie, ale niestety nie pokazuje kiedy są puste a kiedy naładowane. Normalnie wedłgu instrukcji powinno być tak. Podłaczamy ładowarkę do aku wyładowanych, pokazuje się czerwono dioda i aku się ładują. Gdy są naładowane zapala się zielona dioda. U mnie niestety po podłączeniu do rozładowanych akumulatorów i tak świeci się zielona dioda. Dopiero jak włącze TRYB NAPRAWCZY w ładowarce, to świeci się czerwona dioda, ale nie zmienia się na zieloną nawet po ładowaniu przez 14 godzin w tym trybie REPAIR MODE. Czy brak pokazywania czy aku są pełne czy puste ( tzn. czy się ładują czy nie ) jest związane z tym że jest mostek ? Czy jak kupię jeden aku ale od razy 12V bez mostków, to jest szansa że ładowarka pokaże że się ładują i kiedy są pełne ? #15 28 Nov 2011 14:33 jdubowski jdubowski Tube devices specialist #15 28 Nov 2011 14:33 vwrafi wrote: Czy brak pokazywania czy aku są pełne czy puste ( tzn. czy się ładują czy nie ) jest związane z tym że jest mostek ? Czy jak kupię jeden aku ale od razy 12V bez mostków, to jest szansa że ładowarka pokaże że się ładują i kiedy są pełne ? To czy mostek jest czy też nie nie ma znaczenia dla obserwowanego objawu, natomiast taki objaw może występować przy zużytych akumulatorach - sugeruję sprawdzić ją na akumulatorze co do sprawności którego nie ma wątpliwości. #16 30 Nov 2011 07:02 Level 31 #16 30 Nov 2011 07:02 vwrafi wrote: Witam ponownie. ... Witam. Czy mi się tylko wydaje czy na zacisku lewego akumulatora nie ma konektora tylko są "gołe" druty owinięte o zacisk ? #17 30 Nov 2011 07:13 jdubowski jdubowski Tube devices specialist #17 30 Nov 2011 07:13 wrote: Czy mi się tylko wydaje czy na zacisku lewego akumulatora nie ma konektora tylko są "gołe" druty owinięte o zacisk ? Mnie się też tak, wydaje, na prawym zacisku zaś widać lutowanie. Generalnie tam jest więcej "poszewcowane" - łączenia przewodów itd. #18 30 Nov 2011 07:19 vwrafi vwrafi Level 9 #18 30 Nov 2011 07:19 Tak, macie rację. Widocznie ta osoba co mi go sprzedała już wcześniej coś tam grzebała ( pewnie wymiana akumulatorów ). Ja właśnie zamówiłem akumulator 12V 7AH. A więc te dwa małe wywalę i włożę jeden duży. A czy myślicie że to lutowanie i łączenie co jest teraz wpływa jakoś na pracę całego układu ? #19 30 Nov 2011 07:28 Level 31 #19 30 Nov 2011 07:28 Ma wpływ, więc dla poprawnego działania zainwestuj jeszcze w kilka konektorów i zrób to jak należy. #20 30 Nov 2011 09:00 jdubowski jdubowski Tube devices specialist #20 30 Nov 2011 09:00 vwrafi wrote: A czy myślicie że to lutowanie i łączenie co jest teraz wpływa jakoś na pracę całego układu ? Lutowanie końcówek akjumulatora może zagrozić jego szczelności, zaś połączenia przewodów przez ich skręcenie mogą mieć losowo zmienną rezystancję. Reasumując - przewody ze sobą lutujemy a do akumulatorów podłączamy przy pomocy końcówek konektorowych. #21 29 Apr 2012 12:23 Cardesigner Cardesigner Level 16 #21 29 Apr 2012 12:23 Odkopię temacik...autor nie odpisał jak mu poszło. Ja mam do szanownych kolegów następujące pytanie, zakupiłem motorek 6V MOdel 3188 30W(teoretycznie) niestety motorek rozczarował mojego synka gdyż jest niewiele szybszy od poprzedniego 2x mniejszego motorka i dodatkowo ledwo wciąga sie pod wzniesienia przy wjazdach na chodniku (dziecko 3,5 roku 15 kg na pokładzie). Wykonałem więc następującą przeróbkę dołożyłem kolejny aku 6V połączyłem oba mostkiem i mam 12V na prędkość i moc są aż za duże motorek boksuje kołem przy starcie i śmiga jak szalony. Czy jest możliwość zastosowania potencjometru? Motorek przystosowany jest do zamontowania 2 silniczka z napędem na drugie koło czy taki zabieg ma sens? Jak przerobić podłączenie żeby mieć możliwość przełączania przełącznikiem trybu podłączenia akumulatorów szeregowo bądź równolegle? Motorek posiadał by wtedy teoretycznie 2 biegi. I jeszcze jedno pytanie jak ładować spięte akumulatory? ładowarką 6V czy 12V? Dodam że kiepsko znam sie na elektronice,więc najlepiej jakby jakiś schemacik się pojawił #22 29 Apr 2012 13:47 wceko wceko Level 11 #22 29 Apr 2012 13:47 Cardesigner U ciebie jest podobna sytuacja jak u kolegi vwrafi. Silnik zapewne z przekładnią. Jeśli chodzi o ten "potencjometr" to jeśli już byś się decydował na regulację obrotów silnika, to najlepszym wyjściem będzie regulator PWM. Dodanie drugiego silnika, na drugie koło, nie jest w cale złym pomysłem. Wtedy pod tą górkę cały motorek by sobie raczej w miarę dawał radę i może odpadł by problem boksowania kół przy starcie na 12V. Tylko zadajmy sobie pytanie, czy nie lepiej zadbać o bezpieczeństwo naszej pociechy? Dziecko w wieku 3,5 lat nie wie jeszcze co jest złe, a co dobre, wystarczy chwila nieuwagi, ulica... i nieszczęście gotowe. Do tego dochodzi problem omawiany wyżej z przekładniami, które na pewno nie pozostaną obojętne na podwyższenie obrotów. Opisz może specyfikacje silników, które tam siedzą. #23 29 Apr 2012 14:32 vwrafi vwrafi Level 9 #23 29 Apr 2012 14:32 No ja kupiłem jeden aku 12V i teraz tak działa. Samochód jest szybki, tylko ładowanie trwa wieczność. Tzn. całą noc trzeba ładować. Chyba moja ładowarka jest do niczego. Ale jak patrzyłem na filmiki na youtube tych samochodzików z Allegro, to ten mój to chyba jakaś Formuła 1. Jak wciśnie się pedał gazu to samochód aż wyrywa do przodu. Szkoda tylko że córka nie lubi na nim jeździć i się samochód kurzy, jedynie jak kuzynowstwo przyjeżdża to mają frajdę #24 29 Apr 2012 15:26 wceko wceko Level 11 #24 29 Apr 2012 15:26 Jak masz prostownik, to ustaw na minimum ok. 0,1 A i też pójdzie. #25 29 Apr 2012 19:21 Cardesigner Cardesigner Level 16 #25 29 Apr 2012 19:21 Dziecko jest bezpieczne...nie jeździ po "normalnej" ulicy,to osiedlowy zaułek ruchu brak,poza tym właśnie dlatego chciałbym przełącznik regulujący pracą akumulatorów równolegle/szeregowo ale schemat podesłał mi kolega z pracy przy zamontowaniu 2 aku i 12V na silnik trzeba prawie biegać za motorkiem. Niestety nie mam specyfikacji silnika,na silniczku nic nie ma. Na allegro są identyczne napędy(przekładnia + silnik) i tam motor jest 6V 18W 4400RPM lub 6V 18W 12000RPM zastanawiam się nad kupnem 2 takich napędów,porządnego akumulatora 12V i drobnej przeróbki... Kupiłbym goły silniczek,są np takie 6-12V 20W-40W 9000RPM ,ale nie wiem czy będzie pasował. Gdyby ktoś miał taka wiedze ..... Dodano po 1 [minuty]: A czy koledzy więdzą jak ładować akumulatory spięte w szereg 6V x2. Ładowarką 6V czy 12V? Dodano po 23 [sekundy]: Na razie ładuje osobno. #26 29 Apr 2012 19:25 jdubowski jdubowski Tube devices specialist #26 29 Apr 2012 19:25 Cardesigner wrote: A czy koledzy więdzą jak ładować akumulatory spięte w szereg 6V x2. Ładowarką 6V czy 12V? Oczywiście że 12V. #27 09 May 2012 19:59 bigitch bigitch Level 12 #27 09 May 2012 19:59 ja tylko odkopie temat , u mnie jest na silnikach 6v w samochodzie na 12v 2x6v i na tym zestawie jeździł jak żółwik myślałem ze sie załamię dokupiłem dwa akku po 12v razem 24v i teraz to trzeba za nim biegać, wiec można dać spokojnie 2x więcej, oczywiście nie ma róży bez kolców: - trzeba dac grubsze kable bo sie grzeja, a moze to nie wina kabli jeszcze sie nie spaliły a jeździ już od zeszłych wakacji, - przekładnie sie szybko psuja , bo w środku sa ze zwykłego plastiku, tym razem dałem do tokarza i zamieniam tryby na metalowe, lub z teflonu nie wiem jeszcze dokładnie jakie zrobi - co do bezpieczeństwa, nie jest to bezpieczne rozwiązanie, wiec tylko dzieci moga jeździć na zamkniętych placach , torach bo to za duza prędkość ( i to pod nadzorem) #28 13 Dec 2012 06:27 piniu73 piniu73 Level 10 #28 13 Dec 2012 06:27 witam jeżdżę na wózku inwalidzkim elektrycznym o prędkości 10km/h a chciałbym by wózek jeżdził szybciej , czy ktoś potrafiłby mi doradzić bądz zrobić to? dzodam ,że sa dwa akumulatory 12 v a silniki 24v czy w nie wiem jak to pisać #29 13 Dec 2012 07:20 Strumien swiadomosci swia Strumien swiadomosc... Level 43 #29 13 Dec 2012 07:20 piniu73 wrote: wózku inwalidzkim elektrycznym Tam jest to bardziej skomplikowane niż w zabawce. Musisz zmienić układ napędowy. #30 13 Dec 2012 07:30 karolark karolark Level 42 #30 13 Dec 2012 07:30 Tak jak wyżej zmiana układu napędowego większa prędkość większy pobór prądu -większe akumulatory - lepsze hamowanie więc może tu chodzić o kompletną przebudowę wózka
Wszyscy wielbiciele samochodów elektrycznych podkreślają ich „niezwykle niskie koszty eksploatacji”. Jest to oczywiście kompletna bzdura, którą można porównać do innych wyssanych z palca (a raczej z innego miejsca) bzdetów, kolportowanych w eter przez tak zwanych postępowców. Ile kosztuje bateria do samochodu elektrycznego? Ile kosztuje przejazd „modnym autem niskoemisyjnym”? Samochód elektryczny jest drogi, kosztuje 2 razy tyle, co jego spalinowy odpowiednik. A traci na wartości jeszcze szybciej, niż auta spalinowe. Wystarczy popatrzeć na ceny „elektryków” z drugiej ręki. Stuprocentowych elektryków, artykuł nie dotyczy aut hybrydowych, które akurat mają sens. Samochód elektryczny nie jeździ za darmo. Przy obecnych cenach, ładowanie auta w domu kosztuje ok. 56 groszy za kilowat. Cena zawiera koszt samego „czystego” kilowata i wszystkich dodatkowych opłat, jakimi jesteśmy obciążani (podatki, przesył itd. ). Jednak trzeba wziąć pod uwagę to mało kto będzie takie auto ładował tylko w domu. Dlaczego? Bo takie ładowanie trwa nawet kilkanaście godzin. Przy wyjeździe w dalszą trasę, kiedy to dodatkowo, zużycie prądu przez auto bardzo rośnie przy jeździe z większą prędkością, trzeba będzie ładować auto na stacjach szybkiego ładowania. U największego operatora za taką przyjemność trzeba zapłacić od 1,89 do 2,29 zł za kilowat. Ale przeciętny postępowiec i tak powie Ci, Drogi Czytelniku, że koszt przejechania 100 km autem elektrycznym to 5 złotych! 100 kilometrów za 5 złotych autem elektrycznym! Da się? Nissan podaje, że średnie zużycie energii w modeli Leaf wynosi 206 Wh/km. No to liczymy, krok po kroku. 206 Wh/km czyli 20600 Wh na 100 km; 1 KWh to 1000 Wh, czyli 20600 Wh to 20,6 kW. Zatem nasz Nissan Leaf wg danych producenta zużywa 20,6 kWh na 100 km. Przy ładowaniu domowym – 20,6 kWh x 56 groszy = 11,53 zł Przy ładowaniu z szybkiej ładowarki – 20,6 kWh x 1,89 = 38,93 zł Co najważniejsze – to średnie zużycie prądu to taka sobie fantazja, nie mająca wiele wspólnego z rzeczywistością. Testy zużycia energii prowadzone są na roleczkach. W rzeczywistości – auto elektryczny zaczyna zużywać bardzo dużo energii, kiedy jedzie się nim szybciej, np. powyżej 90 km/h. Jak rośnie zużycie prądu w aucie elektrycznym, gdy jego prędkość wzrasta? Spójrzmy na wyniki testu, przeprowadzonego przez jeden z najpoczytniejszych magazynów motoryzacyjnych. Dziennikarze przetestowali e – Golfa, ale co ważne – przy dobrej pogodzie i w słoneczny dzień. Jak zmieniało się zużycie prądu? • W mieście – średnio 14,7 kWh/100 km • Na autostradzie – 24 kWh /100 km Ponieważ gazeta, jak większość polskiej prasy, jest niemiecka, można być pewnym, że i niemieckie auto zostało potraktowane dość delikatnie. Rzeczywiste zużycie prądu może być większe – ale to każdy Czytelnik powinien sprawdzić sam, biorąc elektryka z salonu na jazdę próbną. I od razu nakazać wyjechać na trasę i patrzeć z radością, jak grube krople potu spływają po twarzy pracownika salonu. Nie z powodu szybkości, tylko z powodu zżerania prądu z baterii. Auto miało na pokładzie jednego pasażera. Każdy dodatkowo, włączony odbiornik prądu – ogrzewanie, wycieraczki, audio, klimatyzacja, każdy dodatkowo pasażer – to dodatkowe zużycie prądu. I wyższe koszty. Można przyjąć śmiało, że w trakcie lekkiej zimy zużycie prądu wzrasta o 50 procent. A wtedy realny zasięg robi się tak mały, że… httpss:// A jak się rozładuje? Na lawetę. Tu już wujo Stachu nie pociągnie Passatem do stacji. Elektryków holować nie wolno. Znaczy, tych na dwóch nogach, jak się naładują procentami po pracy, to można. Tych na czterech kołach – nie. Ile kosztuje bateria do auta elektrycznego? Wiele firm nadal utrzymuje wielkie tajemnice co do ceny baterii, żeby nie przerazić nabywców. Auto elektryczne jest niedrogie, nie trzeba wymieniać klocków, płynu przekładniowego ani płynu chłodniczego, a jeździ się za 5 zł na 100 km! Zaraz, zaraz… A co w Teslach chłodzi i równocześnie ogrzewa zimą baterie? Przypadkiem nie jest to płyn, czyli woda zdemineralizowana z glikolem? Jest wieczna? Wymieniać jej nie trzeba? Zaraz, zaraz… A skrzynia biegów, jednobiegowa o stałym przełożeniu to z czego jest wykonana? Z tkanek? Czy może jednak z metalu? A ten metal, te koła zębate, to nie pracują czasem w oleju przekładniowym? I ten olej się nie starzeje? W jednym z magazynów motoryzacyjnych dla prawdziwych profesjonalistów ukazał się artykuł, w którym specjalista ds. zarządzania flotą uchylił nieco rąbka tajemnicy. I tak… Bateria zregenerowana do Nissana Leafa kosztuje: • 36 kWh – ok. 26 tys. zł • 40 kWh – ok. 27 tys. zł Jest to kwota, która zdaniem autora tekstu – stanowi połowę kosztów nowych ogniw, a zatem nieco mniej niż połowę ceny nowej baterii. Czyli możemy przyjąć, że na nową będziemy musieli wydać jakieś 60 tys. zł w przypadku baterii o pojemności 40 kWh. Spójrzmy na drugie źródło informacji: broszurę informacyjną Renault, dotyczącą Renault Kangoo ZE, uzbrojonego w baterię 33 kWh. W najtańszej wersji auto z baterią kosztuje 117900 netto, a bez baterii – 88900 zł netto. Czyli wynika z tego, że bateria o pojemności 33 kWh kosztuje 29000 zł netto. Po dodaniu do tego VAT (23 proc.) mamy 35670 złotych. Ładna sumka. Na ile wystarczy taka bateria? Producenci dają na nie przeciętnie 8 lat gwarancji. Wraz z postępującym zużyciem, spada pojemność baterii. Można przyjąć, że taka bateria może wytrzymać 9 lat. Podsumowując… Płacimy za samochód dwa razy tyle, co za jego spalinowego odpowiednika. Miało być super tanio, a nie jest, bo co prawda zaoszczędzimy BAJOŃSKIE SUMY na klockach hamulcowych i oleju silnikowym, a i na filtrach powietrza, ale za to ładowania auta z szybkiej ładowarki zewnętrznej jest bardzo drogie. A po co komu samochód, który trzeba ładować 16 – 20 godzin z domowego gniazdka, żeby móc nim przejechać, dajmy na to 100 km w warunkach zimowych? Po 9 latach musimy zainwestować 36 – 60 tys. zł w nową baterię, aby auto znów mogło służyć kolejne 8 lat. Albo w ósmym roku wystawimy naszego modnego elektryka do sprzedaży. Może Pan Sławek kupi, zamiast Passata w tedeiku? Nie kupi, bo nie głupi. Bo w Passaciku od Niemca Pan Sławek zregeneruje elektromagnetyczne wtryskiwacze, każe wymienić w turbinie zużyty wirnik i uszczelnienia, filtr DPF wypali w piecu indukcyjnym (skuteczne!), zamontuje katalizator uniwersalny za 3 stówy w miejsce zużytego i w ZGODZIE Z EKOLOGIĄ będzie mknął przed siebie, jak strzała. I cyk, dwójeczka! W dodatku nie będzie się martwił, że jedzie na ruchomej bombie (akumulatory umieszcza się pod kabiną pasażerską). Samsung wycofał ze sprzedaży 3 mln wadliwych telefonów, w których na skutek uszkodzenia baterii litowo – jonowej (była minimalnie zbyt duża) mogło dojść do wybuchu (użytkownicy wpychali baterię, żeby weszła na swoje miejsce, uszkadzali jej ogniwa i droga do samozapłonu była otwarta). Ta bateria groziła wybuchem i ważyła kilkadziesiąt gramów. Bateria auta elektrycznego waży 300 – 400 kg i jest narażona każdego dnia na poważne wstrząsy. A w razie wypadku… W jednym z krajów europejskich doszło do zapalenia się takiego małego słodkiego elektryczka, takiego pączusia na malutkich kółeczkach, jakie to cała postępowa euro lewica widziałaby jako przyszły środek transportu, obok, oczywiście, darmowych autobusików i pociągów (finansowanych z budżeciku z „państwowych pieniążków”). I jak się maleństwo, ten słodki pączunio zapalił, to straż pożarna wciągnęła go do stawu. Jak się zapaliła kolejna, postępowa Tesla, to wraz ze strażą przyjechali jej inżynierowie. - Cały czas się uczymy – przyznali szczerze. No to się uczcie, ale nie na nas. A tak na marginesie, nawet Elona, tego, tak, tego Elona, który był idolem ekologów, tęczowych i postępowców, wywalili ze stanowiska prezesa Tesli… A mówiliśmy, a pisaliśmy, że koniec Tesli już niebawem. W każdym razie, jeśli ktokolwiek z Szanownych Czytelników zdecyduje się na zakup postępowego, niskoemisyjnego samochodu elektrycznego to musi pamiętać o tym, że: • W koszty eksploatacji wliczyć koszt wymiany baterii; • Pamiętać o tym, aby tak planować podróż, żeby ładowarki były w pobliżu; • Pamiętać, że ładowanie z szybkiej ładowarki kosztuje 3-4 razy tyle, co w domu; • Pamiętać o tym, że taniej wyjdzie kupić sobie futro niż włączyć ogrzewanie w aucie elektrycznym w trakcie zimy; • Planować podróże tak, żeby zawsze w pobliżu był jakiś zbiornik wodny, do którego, w razie pożaru, da się elektryczka wciągnąć. Musimy też pamiętać o jeszcze jednym – postęp wymaga poświęceń! Jesteśmy Europejczykami i ciąży na nas ogromna odpowiedzialność! httpss:// MENU POWRÓT NA STRONĘ GŁÓWNĄ PORTAL MOTORYZACYJNY ZAPRASZA DO ODWIEDZENIA INNYCH DZIAŁÓW MAGAZYN MOTORYZACYJNY – ciekawe artykuły o samochodach i motoryzacji TECHNIKA MOTORYZACYJNA – poradniki motoryzacyjne. Jak serwisować, jak naprawiać, jak rozpoznać awarie? TESTY SAMOCHODÓW – czyli rewia motoryzacyjnych gwiazd (testy samochodów nowych i testy samochodów używanych ELEKTROMOBILNOŚĆ i SAMOCHODY ELEKTRYCZNE – prawda o elektrycznych wynalazkach MOTORYZACJA I POLITYKA – w jaki sposób współczesna polityka wpływa na motoryzację, kierowców, sposób eksploatacji i produkcję samochodów. AKCESORIA MOTORYZACYJNE– narzędzia, wideorejestratory, kamery, mierniki, czujniki! SAMOCHODY ŚWIATA – jakie, zupełnie nieznane w Polsce samochody, produkowane są w innych krajach? DOKUMENTY, UBEZPIECZENIA SAMOCHODOWE, REJESTRACJA I WYREJESTROWANIE HUMOR I CIEKAWOSTKI, FELIETONY MOTORYZACYJNE – lekko i z humorem MOTOCYKLE I JEDNOŚLADY MOTOMILITARIA CZYLI MOTORYZACJA I WOJSKO SLOW DRIVING – PODRÓŻE SAMOCHODEM PO POLSCE WALKA Z KOROZJĄ – czyli bitwy toczone z największym wrogiem samochodów ZAPRASZAMY RÓWNIEŻ DO POLUBIENIA NA FACEBOOK I NA TWITTER CHCESZ SKOMENTOWAĆ NASZ ARTYKUŁ? NAPISAĆ SZCZERZE, CO O NIM MYŚLISZ? PORTAL MOTORYZACYJNY – POWRÓT NA STRONĘ GŁÓWNĄ Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje. Accept Read More
bateria do samochodu dla dziecka